Pięć wskazówek, jak wzrastać w łagodności i pokoju podczas Adwentu.
Prof. dr Mia Maria Leijssen, Uniwersytet w Leuven, Belgia.
1. „Poczekaj chwilę”. Zrób sobie przerwę, otwórz przestrzeń, w której możesz się uspokoić.
2. Przyjmij paradoks życia. Nie myśl w kategoriach sprzeczności. Uznaj, że słabość jest nieodłącznym elementem ludzkiej egzystencji i nie jest przeciwieństwem siły. Świadomość fundamentalnej wrażliwości tworzy pomost między ludźmi.
3. Nie musisz być doskonały, aby mieć prawo do istnienia i bycia kochanym. Uznanie słabości nie oznacza pogrążania się w byciu ofiarą lub kultywowania bycia chorym. Pozostań w kontakcie z energią witalną, siłą życiową, miłością… I stosuj czyste cechy w danej sytuacji. Równoważ małość i wielkość.
4. Przeformułuj „problem” na „trudną sytuację”. Sytuację, w której możesz nauczyć się czegoś nowego, która zachęca cię do spojrzenia na rzeczy z innej perspektywy, do rozwinięcia czegoś w sobie lub do zauważenia czegoś w innych, na co wcześniej nie miałeś oka lub na co nie znalazłeś czasu. Różni się to od chęci „rozwiązywania” problemów. W życiu jest wiele sytuacji, dla których nie ma rozwiązań. Ważne jest, aby nauczyć się „radzić sobie inaczej z tą sytuacją”.
5. W swojej bezbronności możesz czasami znaleźć się w „esencji”, doświadczeniu najgłębszego poziomu istnienia. Energia Życia w swojej najsubtelniejszej formie może być nazywana „Miłością”, „Duszą”, „Tajemnicą”, niektórzy nazywają ją „Bogiem”… W połączeniu z Czystym Źródłem Miłości można odnaleźć spokój.
© Instytut Obecności 2024